
Kiedy do policjantów z Piaseczna zgłosił się pokrzywdzony od razu sprawą zajęli się kryminalni. Mężczyzna powiadomił ich, że wchodząc na klatkę schodową swojej firmy , został zaatakowany przez nieznanego mu osobnika. Napastnik próbował uderzyć go zawiniętym w papier nożem, jednakże ofiara zdołała uniknąć ciosu. Krzykiem zwrócił uwagę innych osób, płosząc w ten sposób rozbójnika.
Kiedy zdenerwowany całą sytuacją pokrzywdzony wszedł do swojego biura, nie zdążył jeszcze ochłonąć jak do pomieszczenia wtargnął ponownie ten sam mężczyzna. Tym razem ten zażądał 8 tysięcy złotych w zamian za darowanie mu życia. Do tego sprawca dodał, że zna miejsce zamieszkania pokrzywdzonego i wie jakim samochodem się porusza.
Sprawą zajęli się od razu kryminalni z piaseczyńskiej komendy. Funkcjonariusze mieli bardzo dokładny rysopis „egzekutora”. Ustalili także miejsce, gdzie mógł on przebywać. Nie musieli na niego długo czekać. Po kilkunastu minutach zauważyli podejrzewanego mężczyznę. Ten był bardzo zdziwiony widokiem policyjnych legitymacji. Doskonale wiedział w jakim celu złożyli mu wizytę, dlatego próbował swojej wolności ratować ucieczką. Nie miał jednak żadnych szans z policjantami.
Policjanci w reklamówce, którą niósł 49-latek znaleźli owinięty w gazetę nóż. Zatrzymany trafił do policyjnej celi by nazajutrz tłumaczyć się ze swojego zachowania. Został przesłuchany i śledczy przedstawili mu zarzut przestępstwa rozbójniczego jakiego się dopuścił. Naraził się swoim zachowaniem na karę nawet do 10 lat więzienia. O jego losach zadecyduje sąd, na decyzję którego oczekiwać będzie pod policyjnym dozorem.
ao/mp
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Chciał tysiące za darowanie życia








