,,Śledź" wpadł w ręce CBŚ

Po trwającym kilka kilometrów pościgu ulicami Warszawy policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali groźnego przestępcę zamieszanego w handel narkotykami. Uciekający mężczyzna na Przyczółkowej i Vogla prawdopodobnie stracił panowanie nad swoim BMW, uderzył w słup i dwa inne pojazdy. Paweł Ś. ps. ,,Śledź" natychmiast z miejsca zdarzenia trafił do policyjnej jednostki.Około godziny 13.00 policjanci z Centralnego Biura Śledczego wspierani przez kolegów z grupy szturmowej CBŚ podjęli pościg za srebrnym BMW. Wiedzieli, że tym samochodem porusza się 29 letni Paweł Ś. ps. „Śledź”, członek zorganizowanej grupy przestępczej, który ma na swoim koncie handel narkotykami. Mężczyzna nie reagował na wezwania policjantów, żeby się zatrzymał. Z zawrotną prędkością jechał Przyczółkową w stronę Konstancina, gdy w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Z impetem uderzył w latarnię, światła drogowe i zderzył się z dwoma innymi autami. Funkcjonariusze natychmiast podjęli akcję zatrzymania go oraz udzielenia pomocy poszkodowanym. Chwilę po tym na miejsce przyjechały służby ratunkowe.

Paweł Ś. ps. „Śledź” natychmiast z miejsca zdarzenia został przewieziony do policyjnej jednostki. Jest on 21 osobą zatrzymaną do sprawy prowadzonej przez Centralne Biuro Śledcze w związku ze zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się obrotem środkami odurzającymi tak zwaną lubelsko - warszawską. U mężczyzny w domu policjanci zabezpieczyli 330 tysięcy złotych w gotówce.