Xezri - Ferrari przyszłości czy kolejne pobożne życzenie?

Pod koniec lipca pisaliśmy o zwycięzcach niezwykłego konkursu - Ferrari World Design Contest. Teraz mamy okazję przybliżyć jeden z projektów. Samir Sadikhov z Azerbejdżanu stworzył unikalny samochód - Xezri, który we wspomnianym wyżej konkursie zajął drugie miejsce. Nie stanął na najwyższym stopniu podium, ale i tak to zapierająca dech w piersiach maszyna. Sadikhov wyjaśnia, że nazwa Xezri pochodzi od "lokalnego wiatru, często spotykanego w zachodniej części Morza Kaspijskiego". Jest to przykład innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie rozwiązań, potrzebnych w samochodzie, który może poruszać się po normalnych drogach i po torze. Według projektanta, jego samochód jest kwintesencją dawnych i obecnych Ferrari, a także pomostem łączącym z przyszłością. Głównym celem Sadikhova był tworzenie auta, który dzięki swojej aerodynamicznej powłoce przecinałby powietrze jak nóż. Projektant z Azerbejdżanu zmniejszył wagę pojazdu stosując włókno węglowe. Chciał by jego projekt był postrzegany jako samochód "bardzo oryginalny, elegancji, czysty, nowoczesny i prosty", nie zapomniał także o dynamice i lekkości. Unikalną cecha tego samochodu jest centralnie umieszczony fotel. Spostrzegawczy zauważą, że brakuje lusterek. Zostało to zrekompensowane przez dwa dotykowe ekrany. Masa przełączników sprawia, że wnętrze auta wygląda jak kokpit najnowszego samolotu odrzutowego. Musimy sobie jednak zadać pytanie: Czy tak będą wyglądać Ferrari przyszłości?