Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test
Volkswagen Passat CC -  test

Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test

2011-05-25 - P. Mokwiński     Tagi: Volkswagen, Volkswagen Passat CC
Passat to europejski bestseller. Kiedyś w Polsce można go było kupić jedynie za dolary. Dziś dysponując kwotą zbliżoną do 100 tysięcy złotych, możesz sobie sprawić nowy egzemplarz. Niestety, musisz liczyć się z tym, że kilka tysięcy osób rocznie, także wejdzie w posiadanie niemieckiego przedstawiciela klasy średniej, więc trudno ci się będzie wyróżnić z tłumu. Sytuacja ma się zupełnie inaczej, jeśli znajdziesz w kieszeni dodatkowe kilka bądź kilkanaście tysięcy. Wówczas możesz pomyśleć o sprawieniu sobie w prezencie wersji CC stawiającej jeszcze wyżej poprzeczkę Twoim sąsiadom. To odpowiedź Volkswagena na Mercedesa CLS-a - oczywiście w odmianie dla „przeciętnego” Kowalskiego. Gdziekolwiek by się nie pojawił, tam wzbudza zainteresowanie. Bryła czterodrzwiowego VW, mocno spokrewnionego z klasycznym Passatem (aż 55 % wspólnych części), została narysowana według najlepszych wzorców. Styliści inspirowali się karoserią coupe, której widoczne akcenty widać na załączonych zdjęciach. Opadający ku tyłowi dach, małe okna boczne i długa maska, to najbardziej charakterystyczne wyróżniki tego modelu. Złośliwi mogliby pokusić się o stwierdzenie, iż to CLS dla „ubogich”. Dla nas jednak to najładniejszy fastback z Wolfsburga w historii. Oby zbliżający się wielkimi krokami lifting go nie zepsuł. Od znanego dobrze chociażby wśród policjantów sedana, jest dłuższy o 34 mm, szerszy o 35 i niższy o 55, dzięki czemu zachowuje świetne proporcje. Dopełnienie całości stanowią wszystkie drzwi pozbawione ramek i ogromne klosze świateł tylnych.
Volkswagen Passat CC -  testVolkswagen Passat CC -  test
Niewiele mniejszym urokiem dysponuje przedział pasażerski. Konstruktorzy postawili duży nacisk na jakość materiałów wykończeniowych i sam projekt deski rozdzielczej. Po otwarciu przednich drzwi, od razu rzucają się oczy masywne fotele obite opcjonalną tapicerką wykorzystującą szlachetne gatunki. Zewnętrzne części obszyto czarną skórą, zaś środki jasną alcantarą, która skutecznie poprawia nastrój podróżującym. Ciekawe zestawienie kolorystyczne znalazło się też na kokpicie centralnym. Poza wspomnianym wcześniej beżowym odcieniem, zrobiono wstawki ze srebrnego tworzywa, natomiast szczyt wyłożono czarnym plastikiem. Niewiele gorzej przedstawia się ich faktura w kontakcie z dłonią oraz nienaganne spasowanie eliminujące jakiekolwiek skrzypienie i niepokojący hałas podczas pokonywania drogowych nierówności.
Passat zawsze słynął z niezwykle przestronnego wnętrza i tak jest także w tym przypadku. Mnóstwo miejsca na przednich, dobrze wyprofilowanych fotelach w każdej płaszczyźnie, umożliwi przyjęcie odpowiedniej pozycji według indywidualnych preferencji. Również z tyłu odnajdą się potężnie zbudowani pasażerowie, ale ci wyżsi, mogą narzekać na gwałtownie opadający dach. Cóż, taka cena wyszukanej linii nadwozia. Na szczęście wydłużona karoseria, zaowocowała jeszcze bardziej przepastnym bagażnikiem, niż w tańszych odmianach Volkswagena. 532 litry w zupełności wystarczą do przewiezienia okazałych gabarytowo przedmiotów. To co odróżnia samochody odważnie pukające do drzwi klasy Premium, to również lista wyposażenia standardowego i opcjonalnego. W salonie możemy dostać zawrotu głowy, gdyż do dyspozycji mamy niemal niczym nieograniczoną możliwość konfiguracji naszego pojazdu. Poza świetnymi reflektorami bi-ksenonowymi, warto przyjrzeć się bliżej tylnym czujnikom cofania. Skromna powierzchnia przeszklona na pokrywie bagażnika, skutecznie uniemożliwia trafną ocenę odległości od drugiego pojazdu. Reszta elementów dostępnych za dopłatą należy do mniej lub bardziej potrzebnych udogodnień i zależna jest przede wszystkim od aktualnych preferencji nabywcy. Ale wersja CC to nie tylko komfortowy przedział pasażerski. To także właściwości jezdne i frajda z jazdy, które w największym stopniu oddziałują na nasze przywiązanie do maszyny ubranej w ładnie wyprofilowane połacie blachy. Pozycja za kierownicą w niemieckiej limuzynie to efekt wielu przemyślanych rozwiązań. Wszechstronna regulacja fotela wespół z regulowaną w dwóch płaszczyznach kolumną kierownicy i nisko umieszczonym siedziskiem, pozwala zoptymalizować miejsce pracy. Ergonomiczne rozmieszczenie wszelkich urządzeń pokładowych, nie odciąga uwagi kierującego i pozwala skupić się na jeździe.
Volkswagen Passat CC -  testVolkswagen Passat CC -  test
Stosunkowo twardo zestrojony układ trakcyjny, świetnie kontroluje sytuację na drodze, sprawnie wybierając wszelkiej maści nierówności, a przy okazji umożliwiając agresywnie nastawionym użytkownikom na chwile zapomnienia w ciasnych szykanach. Dołączany napęd tylnej osi i asekuracyjne systemy elektroniczne wspomagające odzyskiwanie przyczepności sprawiają, że bardzo trudno wyprowadzić Volkswagena z równowagi. Dwulitrowy Diesel rozwijający 170 koni mechanicznych rozpędza ważący ponad 1,5-tony pojazd w niecałe 9 sekund do pierwszej setki i przy okazji gwarantuje bardzo przyzwoite wartości przyspieszeń na poszczególnych biegach. Wyprzedzanie w trasie kolumny ciężarówek nie przyprawi nikogo o siwiznę, natomiast dynamiczne włącznie się do ruchu w mieście, czy chociażby wyścigi od świateł do świateł, niejednego innego użytkownika drogi zaskoczą, wprawiając go tym samym w zakłopotanie. Do tego rozsądne spalanie kształtujące się na poziomie 7-8 litrów, pozwoli zaoszczędzić znaczne kwoty na stacjach paliw. Przy rozsądnej eksploatacji poza terenem zabudowanym, można z powodzeniem zapomnieć o tankowaniu, gdyż wynik przekraczający 1000 kilometrów na jednym baku, jest jak najbardziej do osiągnięcia. Passat CC wydaje się być samochodem uszytym na miarę. Zapewnia odpowiedni poziom wygody dla czterech osób, nieźle się prezentuje i zaspokoi potrzeby większości wymagających kierowców szeroką paletą jednostek napędowych, począwszy od 140-konnego silnika wysokoprężnego, a skończywszy na 300-konnym motorze zasilanym paliwem bezołowiowym. Dobre materiały wykończeniowe, bogata lista ponadstandardowych udogodnień i zachęcające do żwawej jazdy właściwości jezdne, powinny przekonać nawet największych malkontentów. To jeden z najładniejszych Volkswagenów ostatnich lat.
Volkswagen Passat CC -  testVolkswagen Passat CC -  test
Podstawowe dane techniczne:

Volkswagen Passat CC 2.0 TDI 4Motion
Silnik: 1968 cm3
Moc: 170 KM przy 4200 obr./min
Moment obrotowy: 350 Nm w przedziale 1750-2500 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 6-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4799/1855/1417 mm
Rozstaw osi: 2711 mm
Masa własna: 1566 kg
Średnia emisja CO2: 159 g/km Osiągi:

0-100 km/h: 8,6 sekundy

Prędkość maksymalna: 224 km/h Zużycie paliwa:
Miasto: 7,8 (8,7 w teście)
Trasa: 5,1 (6,6 w teście)
Cykl mieszany: 6,1 (7,7 w teście)

Tekst i zdjęcia: Piotr Mokwiński
Volkswagen Passat CC -  testVolkswagen Passat CC -  test



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test

Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test
Toolbox 2011-06-02 07:21
Kilka tysięcy ludzi wejdzie w posiadanie zwykłego Passata ??? ;-) trochę przesadzone stwierdzenie - w 2010 roku Volkswagen sprzedał ok. 960 tys sztuk Passata B6 i B7 - czyli prawie milion a nie kilka tysięcy ;-) Zresztą z obserwacji wynika że właściciele Passatów i tak czują się dobrze w swoich autach
Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test
Prix 2011-06-04 22:58
Z tymi tysiącami to mała pomyłka :-) W kwietniu w Europie sprzedali prawie 24tyś. CC spotykam co jakiś czas i trzeba powiedzieć, że udał się im. Jakby oferowali jeszcze takie systemy bezpieczeństwa i wspomagania jak w nowym standardowym Passacie to byłby full wypas.
Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test
Toolbox 2011-06-05 07:25
Wątpię żeby coś jeszcze zmieniali w CC bo VW już zapowiedział że kończą pracę nad jego następcą. Myślę że pokażą go jeszcze przed Passatem B8. Oba auta są opracowywane jednocześnie i będą technicznie identyczne
Volkswagen Passat CC - podwyższony standard - nasz test
TS 2011-09-27 19:04
Jeździłem CC 1,8TSI, jest o niebo! ciekawszym, fajniejszym samochodem od obecnego Passata (też próbowałem). CC to ładne materiały, lepsze zawieszenie i prowadzenie, super pozycja. Alfa Romeo 159 jest w mojej opinii chyba jeszcze "fajniejsze", kupiłem jako 4 nowe auto w moim życiorysie po licznych przymiarkach.