Tragiczny wypadek tramwajów w Katowicach!

O godzinie 15.10 na ulicy 3 maja w Katowicach, zderzyły się dwa tramwaje. Jeden z nich po uderzeniu w tył wypadł z torów i wjechał w pieszych. Wypadek wyglądal wyjątkowo, na miejscu zjawiło się kilka karetek pogotowia. Nie wiadomo, czy są ofiary śmiertelne, ale mamy informację o kilku rannych osobach. Nasz reporter był na miejscu, oto jego wrażenia z Katowic: "Po dotarciu na miejsce wypadku, przeżyłem szok! W poprzek ulicy 3go maja, (jest to jedna z najbardziej zatłoczonych ulic w Katowicach), stał rozbity wagon tramwaju numer 11. Tramwaj wypadł z szyn, a jego tylni skład uderzył w przód tramwaju numer 15 jadącego z naprzeciwka. Był bardzo mocno rozbity, impet uderzenia był tak ogromny, że powyrywał siedzenia pasażerów z podłogi. Tył tramwaju wpadł na chodnik i bardzo mocno ranił dwie kobiety, trzecia ofiara walcząca teraz o życie, była wtedy w środku drugiego wagonu tramwaju nr 11.

Na szczęście tramwaj wracał właśnie z końca swojej trasy i miał bardzo mało pasażerów na pokładzie. Minimalnie ominął zawór z gazem. Na miejscu momentalnie pojawiły się wszystkie służby porządkowe i zabezpieczyły miejsce wypadku, a poszkodowanych odwieziono do szpitala. Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość oraz stan torowiska. W ostatnim czasie na teranie Katowic nagminnie dochodzi do wypadków z udziałem tramwajów, zazwyczaj, właśnie z powodu zaniedbanego torowiska. Czy naprawdę potrzeba tragedii, aby ktoś się w końcu tym zainteresował? Codziennie do szkoły tymi tramwajami jeżdżą dzieci, aż strach pomyśleć co by się stało w godzinach porannych..."