Skoda Mission L Coupe - zobacz jak wyglądałby współczesny Rapid

Jeśli wykluczyć koncepcyjny model Tudor z 2002 roku oparty na Superbie, ostatni raz z dwudrzwiową Skodą mieliśmy do czynienia w 1990 roku, kiedy to archaiczny już wówczas Rapid schodził z rynku.

Auto było często określane jako "Porsche dla ubogich" z racji silnika umieszczonego z tyłu i tylnego napędu. Niestety na tym podobieństwa się kończyły. Mimo iż Rapid nie był wielce wyrafinowaną konstrukcją, potrafił jeździć bardzo szybko. Kierowcy rajdowi z bloku wschodniego chętnie sięgali po Rapida w latach 80-tych. U większości osób ten model budzi bardzo pozytywne skojarzenia. Może więc Skoda powinna go wskrzesić?

Jeden z czeskich portali motoryzacyjnych zaprezentował wizualizacje współczesnej Skody Rapid. Auto bazuje na koncepcie Mission L pokazanym na wrześniowym salonie samochodowym we Frankfurcie. Kto wie? Może kiedyś Skoda zdecyduje się na produkcję tej wersji nadwoziowej. Najlepiej z tylnym napędem i 2.0 TFSI pod maską. Auto byłoby świeżym powiewem w grupie hot hatchy. Najpierw jednak musimy odczekać się debiutu Mission L Sedan, a dopiero później możemy myśleć o innych wariantach...