Prawie jak Lamborghini Murcielago

Na aukcjach internetowych można znaleźć wiele ciekawych rzeczy, na przykład replikę Lamborghini Murcielago. Oryginalne Murcielago wykracza daleko poza możliwości finansowe większości Polaków, ale korzystając z niskiego kursu dolara, tę replikę można mieć za cenę niezłej klasy sedana. Oczywiście zachowane zostały proporcje i charakterystyczne elementy oryginału, jak otwierane do góry drzwi, otwierane wloty powietrza do silnika, czy jaskrawo-pomarańczowy kolor. Samochód ma możliwość automatycznego podniesienia przedniej części nadwozia, co bardzo przyda się na naszych drogach, pełnych kolein i dziur. Pod plastikowym nadwoziem kryje się 5,7-litrowy V8 Chevroleta, który wystarczy, żeby pobuczeć pod modnym klubem.

Problem pojawia się dopiero kiedy zaprosimy kogoś do wnętrza - tu niestety zabrakło producentom dbałości o szczegóły z oryginału - nie da się ukryć, że patrząc na deskę rozdzielczą przypomina się wzornictwo Poloneza. Ale stawiając takie auto na podjeździe przed domem możemy liczyć na głęboką zazdrość sąsiadów.