Nowe surowe przepisy odnośnie pijanych kierowców zaakceptowane przez rząd

Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadza zmiany. W ruch wejdą przepisy dotyczące pijanych kierowców, a Ci już nie będą tak ulgowo traktowani. Od teraz kara więzienia będzie wymierzona każdemu kto w stanie upojenia spowoduje poważny wypadek na drodze. 

- Obecne przepisy nie pozwalają na skuteczne ściganie sprawców groźnych przestępstw i wykroczeń drogowych, a czasem stanowią wręcz zachętę do zachowań powodujących tragiczne skutki. Nie można dłużej tolerować sytuacji, w której wymiar sprawiedliwości jest bezradny wobec tych, którzy drwią z prawa i stwarzają śmiertelne zagrożenie - wskazuje Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

Tylko w 2015 roku 1000 sprawców groźnych wykroczeń nie spotkała kara z powodu przedawnienia czynu. Złapano też 1400 osób, które prowadziły pojazdy mimo wcześniej odebranego prawa, a wobec tylko czterech z nich orzeczono sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 

Co zmieniają nowe przepisy?

• Pijany lub odurzony narkotykami kierowca, który spowoduje poważny wypadek (śmierć lub poważny uszczerbek na zdrowiu osoby trzeciej), pójdzie do więzienia na co najmniej 2 lata. Kara nie będzie mogła zostać zawieszona. Dziś dolna granica kary przy takim przestępstwie to 9 miesięcy pozbawienia wolności, a wyrok do jednego roku więzienia można zawiesić.
• Sprawy o wykroczenia drogowe, w których wszczęto postępowanie, będą się przedawniały po trzech, a nie jak dotychczas po dwóch latach od momentu popełnienia wykroczenia.
• Kto będzie kierował samochodem, choć zabrano mu prawo jazdy decyzją administracyjną, narazi się nie tylko na karę do dwóch lat więzienia tak jak jest obecnie (w praktyce sądy rzadko ją orzekają, a jeśli już - to najczęściej w zawieszeniu). Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.
• Kto złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów zostanie skazany na karę nawet do 5 lat więzienia. Dziś - do 3 lat więzienia.
• Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych z radiowozu, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat. Dziś nawet najbardziej brawurowa ucieczka traktowana jest jak wykroczenie, za które grozi grzywna lub kara aresztu do 30 dni.