Mercedes wprowadzi do ofery nowy, 9-biegowy automat

Zeżarliście [t] w słowie"oferty"

Więcej biegów = lepsza ekonomia przy normalnej jeździe. Problem pozostaje awaryjność takiej skrzyni i jej serwisowanie. Starsze automaty Mercedesa były bardzo dobre, ale im więcej elektroniki, mocy i ilości biegów, tym większe ryzyko uszkodzenia takiej skrzyni. Jak ktoś będzie regularnie urządzał sobie rajdy takim autem, to skrzynia nie pochodzi za długo. Koszty eksploatacji też nie będą małe. A będzie pewnie tak jak ze wszystkimi nowościami - pierwsze wersje będą ciągle poprawiane i dopiero po kilku latach powstanie dopracowana skrzynia. 9-biegów może też być równie dobre jak skrzynia bezstopniowa pod względem ekonomii i dynamiki. Silnik też powinien pracować w niskim/krótkim zakresie obrotów, co dobrze wpływa na jego żywotność i spalanie. Moment obrotowy jest bardzo często maksymalny już po 1500 obr/min, a taka skrzynia to wykorzysta. Ja zawsze lubiłem starsze auta z dużymi silnikami V8 (np. S500) i automatami, bo w codziennym użytkowaniu nie przekraczałem 2000 obr/min, ekonomia była zdecydowanie wysoka, przyjemność z jazdy luksusowym autem duża i mogłem się rozluźnić, a nie ciągle wajchować skrzynią, wciskać sprzęgło, tylko lekko i wygodnie jechać. :-)

Mam osmiobiegowy automat i uważam że to za dużo, 7 biegów jest najbardziej rozsądnie. Wszystko jest fajnie jak sie jedzie normalnie to taka skrzynia to poezja, ale jak trzeba przycisnać i machać tymi biegami na torze lub gdzieś na drodze to można sie pogubić i nie wychodzi to za korzystnie i jest to irytujące.