Mercedes klasy E Cabrio został rozbity przez 18-latka - trzy osoby nie żyją

Czasami jedna głupia decyzja, chwila nieodpowiedzialności może przekreślić całe nasze życie. Osiemnastolatek z Ditzingen w Niemczech z pewnością wie coś na ten temat. Spowodował on wypadek, w którym zginęli jego trzej koledzy.Młodzieniec postanowił się zabawić, więc "pożyczył" od taty nowiutkiego Mercedesa 350 E Cabrio. Chłopak najwyraźniej chciał pokazać swoim kolegom jakim jest świetnym kierowcą, mimo, że nie posiadał prawa jazdy. Jak twierdzi policja - samochód wypadł z łuku przy prędkości co najmniej 150 km/h, przedzierając się przez barierki, następnie odbił się od budynku wysokiego na 6 metrów, po czym wylądował na parkingu. Wrak wygląda naprawdę źle, więc kierowca miał sporo szczęścia, że przeżył wypadek w przeciwieństwie do jego trzech kolegów. Osiemnastolatek będzie miał teraz całe życie na rozmyślanie o tym w jaki sposób, nieświadomie zabił trzy niewinne osoby.

Nie wiadomo czy ojciec - właściciel auta, który w dodatku jest pracownikiem Daimlera wiedział o przejażdżce syna. Z pewnością jednak, także i jego dotknęła ta sprawa. Należy pamiętać o tym, że nawet najlepsze auto ma granice przyczepności, a ich przekroczenie może skończyć się tragicznie.