Lexus, Porsche i Audi w jednym domu

Stany Zjednoczone są miejscem nieco egzotycznym dla większości europejczyków. Jeszcze 20 lat temu wydawało się, że całkowicie zaginą tam imiona Michelle czy Jimmy zastąpione takimi jak Madison i Hunter. Nie wszystkim jednak ten trend przypadł do gustu.

Pewna para z Teksasu zdecydowała nadać swoim dzieciom imiona po producentach aut luksusowych. Pierwsza pociecha dzięki inwencji twórczej szczęśliwego ojca nazwana została Lexus. Gdy kilka lat później państwo Craig i Sondra Harringtonowie spodziewali się kolejnego potomka, po długich negocjacjach stanęło na Porsche. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że urodzić się miały bliźniaki. Aby pozostać w niemieckiej konwencji, kolejne dziecko nazwano Audi. Poza tym Texas jest krainą pickupów, tak więc czy dzieci nie powinny nazywać się Silverado, Tundra czy F-Series? Może dla dobra teksańskich dzieci lepiej nie podsuwać przyszłym rodzicom takich pomysłów. Chociaż z drugiej strony Sierra jako imię dla dziewczynki, czemu nie?