Portal V10 » Prezentacje / testy » Lancia Thema 3.0 CRD - Włoszka zza oceanu - nasz test

Lancia Thema 3.0 CRD - Włoszka zza oceanu - nasz test
2012-05-05 - P. Mokwiński Tagi: Lancia, Lancia Thema
Zbudowanie nowego samochodu od podstaw wymaga ogromnych nakładów finansowych, dlatego tak powszechna jest obecnie unifikacja i rozmaite mariaże między nawet najbardziej różnymi koncernami. Połączenie Fiata z Chryslerem miało tchnąć w Lancię nieco świeżości. Ta uznana marka premium o sportowych korzeniach, nie zawsze była jednak kojarzona z produktami najwyższej próby służącymi do przewożenia dostojników państwowych.
W latach 80., Delta z napędem na cztery koła wygrywała rajdy w morderczej Grupie B, czym przyniosła wielki rozgłos koncernowi. Wśród pokonanych pozostawały takie tuzy jak Audi, czy chociażby Peugeot. Kolejna dekada nie obfitowała już w tyle sukcesów. Dopiero w XXI wieku podjęto próbę przywrócenia dawnego blasku delikatnie przykurzonej marce. Wskrzeszono Deltę, po czym zaprezentowano dwa nowe modele dla innej grupy klientów. Voyager sprawdzi się w charakterze rodzinnego vana, natomiast Thema może stanowić ciekawą i tańszą alternatywę dla BMW 5 i Mercedesa Klasy E.
Znawcy tematu od razu odnajdą w niej bliźniacze podobieństwo do Chryslera 300, znanego wcześniej w Polsce jako 300C. Masywna karoseria osadzona na 20-calowych (opcjonalnych) aluminiowych felgach prezentuje się imponująco. Skromne powierzchnie przeszklone wespół z wysoko poprowadzoną linią okien, potęgują poczucie masywności i okazałych gabarytów. Wielkie są też chromowane lusterka, klamki i grill. Z tyłu nadwozie ozdobiono dwiema niezależnymi końcówkami układu wydechowego i pionowo ustawionymi kloszami wyposażonymi w oświetlenie wykonane w technologii LED. Diody wkomponowano również w przednie reflektory. Trudno się nie odwrócić za takim autem.
Wnętrze dotrzymuje kroku zewnętrznemu polotowi stylistycznemu. W najbogatszej specyfikacji Executive pojawia się deska rozdzielcza obszyta skórą przeszytą grubą białą nicią, zaawansowany zestaw multimedialny z ciekłokrystalicznym dotykowym wyświetlaczem, a także aktywny tempomat i szereg systemów elektronicznych wspomagających bezpieczeństwo podczas jazdy.Podczas codziennego użytkowania, przydaje się szczególnie spory ekran obsługujący podnoszenie i opuszczanie rolety, regulujący parametry klimatyzacji oraz zawiadujący danymi znajdującymi się na wbudowanym dysku twardym. Dzięki takiemu rozwiązaniu, udało się zminimalizować liczbę przycisków do minimum i atrakcyjnie wystylizować kokpit.Amerykańskie auta od lat mają problemy z jakością materiałów wykończeniowych, co mogło się też przełożyć na Themę. Na szczęście Włosi stanęli na wysokości zadania i dobrali wysokogatunkowe tworzywa. Spisali się też w kwestii komfortowego wyprofilowania foteli i kanapy. Rozległe siedziska i szerokie oparcia każdemu przypadną do gustu, poza sportowo nastawionymi kierowcami. Im będzie przeszkadzać płytkie wyżłobienie i stosunkowo śliska skóra, która nie sprawdza się podczas dynamicznie pokonywanych zakrętów. Nie do tego jednak stworzono Lancię. To limuzyna do majestatycznego podróżowania na długich dystansach, co widać zwłaszcza po ilości miejsca na kanapie. Wysocy, niscy, barczyści i szczupli pasażerowie - każdy poczuje się dobrze.Powyższy efekt potęguje również zestrojenie układu zawieszenia oraz współpraca trzylitrowego silnika diesla z automatyczną skrzynią biegów. Turbodoładowana jednostka rozwija 239 koni mechanicznych i aż 550 Nm dostępnych w przedziale 1600-2800 obr./min. Wysokoprężny motor o sześciu cylindrach ustawionych w literę V, współpracuje z 5-stopniową automatyczną skrzynią biegów, która nie wykazuje sprinterskich predyspozycji do zmiany poszczególnych przełożeń. Pracuje jednak w sposób niezwykle płynny i zachęcający do majestatycznego pokonywania kolejnych kilometrów.W testowanym przez nas egzemplarzu zastosowano 20-calowe felgi z niskoprofilowymi oponami a mimo to, auto dość sprawnie radziło sobie z wszelkiej maści nierównościami. Małe problemy występowały przy poprzecznych przeszkodach, z czym nie radzi sobie większość konstrukcji obecnych na rynku.Amerykańskie limuzyny kojarzą nam się z niepojętą wręcz dawką komfortu i z zauważalnymi przechyłami nadwozia w nieco szybszych i ciaśniejszych zakrętach. Przejażdżka Lancią powinna skutecznie zażegnać ten stereotyp. Optymalnie zestrojony układ jezdny świetnie sprawdza się w długich trasach, ale potrafi też zaskoczyć pewnością podczas przeprowadzania dynamicznych manewrów.Silnik żywiołowo reaguje na polecenia wydawane prawą nogą i błyskawicznie katapultuje się do przodu. Wyprzedzanie kolumny ciężarówek nawet z kompletem pasażerów na pokładzie, nie stanowi dla Włoszki z amerykańskim rodowodem najmniejszego problemu. Należy natomiast uważać przy ruszaniu, gdyż cały moment obrotowy trafia na tylną oś. 550 niutonometrów z łatwością pozbawi potężne koła kontaktu z nawierzchnią, co może okazać się niebezpieczne w strugach deszczu. Na szczęście bardzo szybko interweniuje niezawodna elektronika stabilizująca właściwy tor jazdy.Thema w topowej specyfikacji Executive została wyceniona na niecałe 227 tysięcy złotych. To dobra cena, jeśli weźmiemy pod uwagę wyposażenie standardowe powyższej wersji. Na pokładzie odnajdziemy bezkluczykowy dostęp, nawigację z 8.4-calowym wyświetlaczem, skórzaną tapicerkę i kamerę cofania przydatną podczas parkowania ponad 5-metrowej limuzyny. Za podobne pieniądze możemy jedynie kupić Volvo S80, które lata świetności ma już za sobą. Niemieccy i japońscy przedstawiciele klasy premium okażą się o kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych drożsi.Podstawowe dane techniczne:
Lancia Thema 3.0 CRD Executive
Silnik: 2987 cm3
Moc: 239 KM przy 4000 obr./min
Moment obrotowy: 550 Nm w przedziale 1600-2800 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 6, w układzie V
Wymiary (dł./szer./wys.): 5066/1902/1488 mm
Rozstaw osi: 3057 mm
Masa własna: 2042 kg
Średnia emisja CO2: 191 g/km
Osiągi:
0-100 km/h: 7,8 sekundy
Prędkość maksymalna: 230 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 9,6 (10,9 w teście)
Trasa: 5,9 (7,4 w teście)
Cykl mieszany: 7,2 (8,9 w teście)
Lancia Thema 3.0 CRD Executive
Silnik: 2987 cm3
Moc: 239 KM przy 4000 obr./min
Moment obrotowy: 550 Nm w przedziale 1600-2800 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 6, w układzie V
Wymiary (dł./szer./wys.): 5066/1902/1488 mm
Rozstaw osi: 3057 mm
Masa własna: 2042 kg
Średnia emisja CO2: 191 g/km
Osiągi:
0-100 km/h: 7,8 sekundy
Prędkość maksymalna: 230 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 9,6 (10,9 w teście)
Trasa: 5,9 (7,4 w teście)
Cykl mieszany: 7,2 (8,9 w teście)

Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Lancia Thema 3.0 CRD - Włoszka zza oceanu - nasz test
Podobne: Lancia Thema 3.0 CRD - Włoszka zza oceanu - nasz test




Podobne galerie: Lancia Thema 3.0 CRD - Włoszka zza oceanu - nasz test



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Lancia
Galerie zdjęć
Newsletter