Lamborghini Urus odroczone. Może w ogóle nie trafić do sprzedaży

Urus, czyli koncepcyjny SUV Lamborghini odwiedza niemal każdą, ważną imprezę motoryzacyjną. Wzbudza zachwyt niemal wszędzie, gdzie tylko się pojawi, choć pomysł stworzenia pseudoterenówki, przez typowo sportową markę nie wszystkim się podoba.

Mimo to moda na luksusowe SUV-y, renoma firmy z Bolonii oraz świetny design pozwalają sądzić, że nie zabrakłoby chętnych na Urusa. Dotychczasowe koncepty naprawdę robiły wrażenie. Do tego stopnia, że lamborghini ustaliło oficjalną datę premiery na maksymalnie 2017 rok. Niestety plany uległy zmianie. Stephan Winkelmann - szef Lamborghini, poinformował, że Urus nie jest obecnie priorytetem włoskiej marki i być może jego produkcja zostanie odroczona, a nawet zupełnie zarzucona.

Włosi wolą się skupić na sportowych modelach, tym bardziej, że konkurencja nie śpi. Ferrari pracuje nad nowym F70, a McLaren nad P1. Kiedy te modele wejdą do produkcji, Lambo ze swoim Aventadorem pozostanie daleko w tyle. Pora działać i to szybko... Z drugiej jednak strony, Urus mógłby okazać się hitem sprzedaży. Według wstępnych badań, SUV zwiększyłby zyski marki aż dwukrotnie. Jak widać jednak, są jeszcze marki, dla których pieniądze nie stanowią priorytetu. A może powód jest inny? Obiecujemy śledzić temat.