Honda CR-Z po face liftingu zadebiutowała w Indonezji

Początkowo sądziliśmy, że miejscem debiutu odświeżonej Hondy CR-Z, będzie salon samochodowy w Paryżu, który startuje 27 września. Japończycy zrobili nam jednak małą niespodziankę pokazując "nowego" CR-Z wczoraj w Indonezji.

Jak widać lifting nie jest znaczący i ogranicza się do przeprojektowanego przedniego grilla, nowego zderzaka, ksenonowych reflektorów wzbogaconych o diody LED, zmienionych świateł przeciwmgielnych, innych lusterek, tylnych lamp LED i 17-calowych felg. Przed premierą Honda obiecywała większą moc hybrydowego CR-Z, jednakże ci, którzy liczyli na napęd godny sportowego coupe mogą poczuć się zawiedzeni. Klienci otrzymają 134 KM zamiast dotychczasowych 122 KM. Cóż. Lepsze to niż nic.

Honda już od kilku ładnych lat wyżej stawia ekologię niż sportowe emocje. Szkoda. Mamy nadzieję, że Japończycy w końcu się obudzą i zaprezentują godnego następcę NSX-a, albo chociaż S2000...