Fiat wstrzymał produkcję 500L z powodu niskiego popytu

Polityka Fiata jest ostatnio co najmniej dyskusyjna. Odsunięcie na drugi plan popularnych modeli takich jak Punto, czy Bravo, podniesienie cen i postawienie na różnorakie wariacje modelu 500 oraz Panda raczej nie jawią się jako przepis na sukces.

Najwyraźniej jednak Sergio Marchionne uważa inaczej. Nie nam to oceniać. Jak zwykle wszystko zweryfikują klienci. Niestety wszystko wskazuje, że potencjalni nabywcy także nie są zadowoleni z polityki Fiata. Dowód? Zaskakująco niski popyt na model 500L. 500L to większa wersja 500 - pierwszy z wielu zaplanowanych, nowych modeli rodziny 500. Auto zjechało z taśm produkcyjnych w lipcu 2012 roku. Do dziś Fiat stopniowo zmniejszał nakład, aby ostatecznie wstrzymać produkcję.

Gotowe egzemplarze zalegają na placach i w salonach. Nie ma więc sensu wytwarzać kolejnych. Jak na razie serbski zakład Fiata stanął na tydzień. Niewykluczone jednak, że takie akcje będą się powtarzać. Cóż. Nie wróży to zbyt dobrze na przyszłość. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kolejne modele włoskiej marki nie okażą się podobną klapą. W przeciwnym razie Fiat może popaść w bardzo poważne kłopoty.