Fiat 500 w wersjach Carbon i Titanium zdebiutuje na SEMA Show

Fiat 500 to małe, sympatyczne autko miejskie, które swoim designem nawiązuje do słynnego protoplasty z dawnych lat. Ten kobiecy "cukiereczek" już niebawem zostanie zamieniony w coś, co do niewielu kobiet pasuje. Na SEMA Show zadebiutują dwie edycje specjalne "pięćsetki" o nazwie Carbon i Titanium. "Mocne" nazwy pasują do Fiata 500 jak ogórek kiszony do czekolady, ale Abarth pokazał, że "pięćsetka" wcale nie musi być grzeczna i z "grzechem" jest jej do twarzy. Fiat 500 Titanium będzie wyposażony w specjalnie zmodyfikowane zderzaki, które przemienią go ze słodkiego Kubusia Puchatka w groźnego niedźwiedzia grizzly. Od razu po zerknięciu na "pięćsetkę" w specjalnym wydaniu rzucą się w oczy 16-calowe felgi aluminiowe, które, ze względu na obniżone zawieszenie, prawie zupełnie wypełnią nadkola. We wnętrzu odnajdziemy wiele akcentów z pakietu Titanium Metallic, które nadadzą kokpitowi ekskluzywnego charakteru. Kierowca i pasażer rozsiądą się w lekkich, pokrytych skórą fotelach kubełkowych, które pewnie utrzymają ich ciała w jednej pozycji podczas szybkiego pokonywania zakrętów. Fiat 500 Carbon został również "ubrany" w specjalne "wdzianko", którego wiele elementów wykonano z karbonu. Włókno węglowe można znaleźć zarówno na zewnątrz, jak i w środku auta. Obniżone i utwardzone zawieszenie w parze z 17-calowymi felgami obutymi w opony 205/40 nie zapewnią komfortu, ale pomogą w pewnym kontakcie z asfaltem.Więcej szczegółów i zdjęć powinniśmy otrzymać już wkrótce. Na razie nie wiadomo o ile i czy w ogóle wzrosła moc tytanowej i karbonowej "pięćsetki".