Ferrari także zamierza stosować elektryczne turbosprężarki

Ferrari stopniowo zaczyna stawiać na turbodoładowanie, czego przejawem jest chociażby nowa California T wyposażona w doładowane V8. Włosi nie zamierzają jednak poprzestać na tym motorze.

Niebawem na rynek mają trafić kolejne silniki, w tym V6, które prawdopodobnie będą współpracować z elektrycznymi turbinami. W ten sposób Ferrari chce zminimalizować zjawisku turbodziury, zmniejszyć spalanie i emisję szkodliwych substancji. Nieoficjalnie mówi się o nowym wariancie modelu 458 T-Italia wyposażonym w doładowane V8 o mocy aż 670 KM. Auto ma trafić na rynek w 2016 roku. Niewykluczone, że doczeka się też mocniejszej, 700-konnej odmiany Twin-Turbo. 

Na drugim końcu skali znajdzie się małe, 2,9-litrowe V6 generujące 500 KM. Cóż, przyszłość zapowiada się ciekawie. Pytanie tylko co na to fani marki?