Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Citroen C3 Picasso 1.6 HDI - zjawiskowe pudełko - nasz test
Citroen C3 Picasso 1.6 HDI

Citroen C3 Picasso 1.6 HDI - zjawiskowe pudełko - nasz test

2010-04-17 - P. Mokwiński     Tagi: Citroen, Minivan, Citroen C3, Citroen C3 Picasso MPV
Francuzi słynący z produkcji najbardziej przemyślanych w swojej klasie minivanów, co roku zaskakują nas nowymi projektami. Peugeot, Renault i Citroen mają w swojej ofercie pojazdy mniej lub bardziej miłe dla oka, ale bezsprzecznie uchodzące za wzorzec w kategorii funkcjonalności. Niestety w parze z niespotykaną praktycznością, nie zawsze podąża dopieszczenie strony stylistycznej. Jednak w przypadku C3 Picasso, Citroen z pewnością nie ma się czego wstydzić. Pękate nadwozie zazwyczaj legitymuje się pudełkowatością charakterystyczną dla klocków Lego, co często możemy zauważyć u konkurencji, lecz w przypadku testowanego egzemplarza, linia karoserii skutecznie przyciąga zazdrosne spojrzenia na ulicy.

Zobacz także: Citroen C3 Picasso - galeria »
Liczne krągłości i szlachetne detale podkreślające wyjątkowość najmniejszego w rodzinie minivana, spotkały się z uznaniem jurorów konkursu na Najlepszy Samochód Roku na Świecie w kategorii wzornictwo. Druga lokata potwierdzona głosami 59 dziennikarzy z przeróżnych zakątków świata, pozwoliła przegonić w klasyfikacji Kię Soul, ale uznać wyższość kultowego Chevroleta Camaro. Niemniej Francuzi nie mają się czego wstydzić, a ich nowoczesny projekt udekorowany w wersji Exclusive licznymi chromowanymi wstawkami, opcjonalnymi relingami i 16-calowymi obręczami ze stopów lekkich, dumnie zmierza ku dominacji w swoim segmencie.

Równie ciekawie przedstawia się sytuacja we wnętrzu. Plastiki o zróżnicowanej fakturze oraz gruby welur pokrywający rozbudowane fotele, to typowe wyróżniki francuskiego minivana. Kolorystyka przedziału pasażerskiego została dobrana w ciekawy sposób, uprzyjemniający długie podróże. Fortepianowa czerń, srebrne wstawki, skórzane wykończenie kierownicy i mieszka zmiany biegów wraz z aluminiową gałką, skutecznie ożywiają ponurą kabinę.
Niestety ostatni z wymienionych elementów o ile wygląda efektownie, to zupełnie nie sprawdza się zimową porą. Po nocy spędzonej na siarczystym mrozie i porannym rozruchu auta, nie sposób chwycić dźwignię zmiany biegów bez rękawiczki. Lodowate aluminium potrzebuje kilku minut, aby osiągnąć temperaturę używalności.Rozplanowanie wszelkich przełączników nie nastręcza najmniejszych trudności. Obsługa klimatyzacji, radioodtwarzacza, czy tempomatu, należy do wyjątkowo intuicyjnych. Nieco mniej korzystnie wypada centralny wyświetlacz, umieszczony na szczycie deski rozdzielczej.

Cyfrowy prędkościomierz wraz z obrotomierzem wymaga przyzwyczajenia, ale pozwala kierowcy skupić się wyłącznie na pokonywanej drodze. Rozwiązanie choć nie każdemu przypadnie do gustu, z pewnością zasługuje na designerski laur.Dodatkowym atutem wartym rozważenia jest szklany dach z dwuczęściową roletą rozsuwaną ręcznie. 2900 złotych, które producent życzy sobie za powyższe udogodnienie, pozwoli rozświetlić nawet najciemniejsze zakamarki.

Mimo niewielkiej długości (4,08 m), ale za to nadmuchanej sylwetce, Citroen zapewnia wystarczającą ilość miejsca dla czwórki rosłych pasażerów. Zarówno z tyłu jak i z przodu nikomu nie powinna doskwierać ciasnota. Ponadto europejscy inżynierowie przewidzieli możliwość familijnego wykorzystania pojazdu, dzięki czemu na pokładzie odnajdziemy mnóstwo funkcjonalnych schowków. Ten w środkowej części kokpitu, otrzymał nawet chłodzenie.W sytuacji, gdy chcielibyśmy wykorzystać pękaty kształt Picasso i przewieźć nim pokaźne przedmioty, z łatwością skonfigurujemy ustawienie tylnej kanapy dopasowując ją do indywidualnych potrzeb. Już sam bagażnik w zależności od ustawienia, pomieści od 388 do 500 litrów, natomiast po złożeniu asymetrycznych oparć i uzyskaniu płaskiej podłogi, pojemność przekraczająca 1500 jednostek, nie powinna nikogo zdziwić. Pod maską testowanego egzemplarza, zastosowano najbardziej odpowiedni silnik wysokoprężny 1,6 HDI, generujący 110 KM i 260 Nm dostępnych już od 1750 obr./min. Przy masie własnej pojazdu na poziomie 1333 kilogramów, powyższe parametry okazują się być w zupełności wystarczające w codziennej eksploatacji.Z uwagi na miękko zestrojone zawieszenie wykorzystujące kolumny MacPhersona z przodu i belkę skrętną z tyłu, samochód prowadzi się tak, jak wygląda i w sposób typowy dla francuskich minivanów. Mało precyzyjny układ kierowniczy, długie skoki lewarka zmiany biegów i niska świadomość podłoża po którym się poruszamy sprawia, iż jazda C3 zapewnia wysoki komfort podróżowania, aczkolwiek całkowicie pozbawiony sportowych doznań.Wszelkie próby dynamicznego pokonywania zakrętów, kończą się nieprzyjemnym bujaniem i skutecznie studzą południowy temperament żwawych kierowców. Z drugiej jednak strony, bardzo kulturalna jednostka napędowa, której dźwięki w sposób ledwie słyszalny dochodzą do uszu pasażerów, potrafi wywołać uśmiech na twarzy podczas tankowania.

Bak mieszczący 50 litrów oleju napędowego, przy spokojnie pokonywanej dłuższej trasie, wystarczy na pokonanie dystansu przekraczającego 1000 kilometrów. Nieznacznie gorzej przedstawia się sytuacja w cyklu miejskim. Pozbawiona gwałtownych przyspieszeń podróż od świateł do świateł, pochłonie niewiele ponad 6 litrów. W przypadku wykorzystania wszelkich pokładowych udogodnień, wartość ta nie powinna wyjść poza granice 7 jednostek.

Niestety skromny rachunek za paliwo, zostanie poprzedzony dość znacznym uszczupleniem domowego budżetu w salonie. Citroen za wersję Exclusive z wysokoprężnym silnikiem o mocy 110 KM, życzy sobie aż 80 600 złotych.

Biorąc pod uwagę fakt, iż w standardzie otrzymujemy bardzo bogate wyposażenie obejmujące dwustrefową klimatyzację, 16-calowe obręcze ze stopów lekkich, system ESP+ASR, radioodtwarzacz z MP3, rozbudowany komputer pokładowy, czy kierownicę pokrytą skórą ekologiczną, to i tak cena oryginalności i wzorowej funkcjonalności, wydaje się zbyt wygórowana.

Na szczęście producent przewidział wiele konfiguracji wyposażeniowo -silnikowych, dzięki czemu każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego, a Ci najmniej wymagający, być może zadowolą się nietuzinkowym opakowaniem za niewiele ponad 50 tysięcy złotych.

Podstawowe dane techniczne:

Citroen C3 Picasso 1,6 HDI Exclusive
Silnik: 1560 cm3
Moc: 110 KM przy 4000 obr./min.
Moment obrotowy: 240/160 Nm przy 1750 obr./min.
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4078/1730/1672 mm
Rozstaw osi: 2540 mm
Masa własna: 1333 kg
Średnia emisja CO2: 132 g/km

Osiągi:

0-100 km/h: 12,4 sekundy
Prędkość maksymalna: 183 km/h
Spalanie:
Miasto: 6,4 (6,8 w teście)
Trasa: 4,1 (5,2 w teście)
Cykl mieszany: 4,9 (5,9 w teście)

Tekst i zdjęcia: Piotr Mokwiński



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Citroen C3 Picasso 1.6 HDI - zjawiskowe pudełko - nasz test