Bentley Silver Wings Concept, czyli Bugatti Veyron po brytyjsku

Hunaudières to nazwa, którą kojarzy zapewne niewielu z Was. A szkoda, bo odnosi się ona do auta, które swoim wyglądem, zastosowaną techniką i gwarantowanymi osiągami mogłoby z powodzeniem konkurować w gronie supersamochodów.Bentley Hunaudières, bo o nim mowa, to prototypowe superauto, które w 1999 roku zszokowało odwiedzających salon samochodowy w Genewie. Oprócz niesamowicie wystylizowanego nadwozia, model ten otrzymał potężny silnik W16 konstrukcji VW Group (który trafił później do Bugatti Veyrona) oraz podwozie prosto z Lamborghini Diablo VT. Niestety, podobnie jak wiele innych fantastycznych koncepcji, Hunaudières nigdy nie zawitał na taśmach montażowych. I choć Bentley nie ujawnił planów wprowadzenia auta do produkcji, dwaj studenci - Shawn Wood i Guohua Cheng - postanowili wskrzesić projekt i stworzyć wizję tego, jak mogłaby wyglądać odmiana produkcyjna. Propozycja supersportowego Bentleya przyszłości została ochrzczona nazwą Silver Wings Concept. Pod względem stylistycznym, Wings jest niczym innym, jak rozwinięciem koncepcyjnego Hunaudièresa.