Bentley Continental GT zawalczy o rekord dla produkcyjnego auta na Pikes Peak

Bentley postanowił wybrać się ponownie na wyścig Pikes Peak. Zawody na kultowej trasie od wielu lat przyciągają producentów chcących coś udowodnić światu. Brytyjski producent ma zamiar pokazać możliwości modelu Continental GT.

Brytyjczycy chcą ustanowić nowy rekord trasy dla pojazdu produkcyjnego. W efekcie na trasę wyruszy w większości seryjny Bentley Continental GT, a za jego kierowcą siądzie doświadczony Rhys Millen. Zadanie nie będzie łatwe, bo o ile mamy do czynienia z mocnym samochodem to waga 2200 kg nie jest najlepszą cechą do bicia rekordów. Producent wierzy, że silnik W12 o mocy 626 KM i momencie 900 Nm wystarczą do ustanowienia imponującego czasu. Tym bardziej, że doświadczony kierowca skorzysta z napędu na wszystkie koła i ośmiobiegowej skrzyni. Oczywiście samo bicie rekordu jest tu marketingowym haczykiem. Do tej pory produkcyjne maszyny nie startowały na Pikes Peak, a rekord w 2014 roku zdobył Range Rover Sport ustanawiając czas 12:35,61 s. W zeszłym roku w zawodach wziął udział Bentley Bentayga, który wykręcił czas 10:49,9 s stając się najszybszym SUVem. Szacuje się, że Bentley Continental GT powinien zejść poniżej 10 minut.