Bentley Continental Flying Spur nie nadaje się do piaszczystych przepraw - zobacz video

Luksusowe limuzyny nie są terenówkami. Wy to wiecie, my to wiemy, ale ich właściciele najwyraźniej nie. Kilka dni temu opisywaliśmy przypadek pijanego kierowcy Mercedesa klasy S, który zakończył podróż w ogromnej kałuży. Dziś natomiast pokazujemy Wam Bentleya Flying Spur zagrzebanego po osie w piachu.Wygląda na to, że sprzedawcy limuzyn nie informują swoich klientów o tym, że cena nie idzie w parze z wszechstronnością pojazdów. W tym przypadku jakiś szejk pomyślał pewnie: "Zapłaciłem za to auto kupę forsy, więc na pewno poradzi sobie z piaszczystym terenem" Jak widać przeliczył się. Polecamy video z akcji ratunkowej, gdzie możecie sprawdzić czym poruszali się wszyscy wokół. Jedynie nasz bohater uparł się na komfortowe pokonywanie piasków.

Całe szczęście, że auto w końcu wydostało się z pułapki. Mamy nadzieję, że właściciel wyciągnie z tej przygody jakieś wnioski.