BMW serii 4 po faceliftingu - niemiecka poprawność

BMW serii 4 to nadzwyczaj udany stylistycznie model, za którym do dzisiaj widać obracające się głowy na ulicy. BMW postanowiło nieco odświeżyć wygląd 4-ki i przyszło z kilkoma drobnymi zmianami, które unowocześnią i odświeżą na pewien okres czasu samochód. Zmiany objęły wszystkie wersje czyli Coupe, Gran Coupe, Cabrio oraz topowe M4.  Z zewnątrz mówimy o typowym zabiegu faceliftingu. Zmieniły się reflektory oraz tylne światła, a zderzaki nieco przemodelowano. Do palety kolorów dołączą dwa w postaci Snapper Rocks Blue oraz Susnet Orange. Do tego nowe wzory 18 i 19-calowych felg. 

Wnętrze nie zaskoczy wielkimi zmianami. Zamiast analogowych zegarów może pojawić się  Multifunctional Instrument Display naśladujący rozwiązanie Audi Virtual Cockpit. System multimedialny również został zaktualizowany. Dodatkowo znajdziemy nowe wzory i przeszycia tapicerek.  Bawarczycy skupili się także na zawieszeniu. Ma ono teraz dostarczać więcej komfortu jednocześnie nie ujmując ani trochę ze sportowych wrażeń. Poprawki będą dotyczyć nie tylko standardowego zawieszenia ale również tego spotykanego w modelach M oraz adaptacyjnego. Układ kierowniczy ma chodzić również z większą precyzją. Czy lifting wpłynie na cenę auta? Przekonamy się już wkrótce.