Akcyza na wódkę, piwo i... samochody w górę!

Resort finansów szuka nie tylko oszczędności, ale także kolejnych środków. Wszystko przez trwający na całym świecie kryzys na rynku finansowym, który o ile jeszcze nas nie dotknął, to prędzej czy później i tak go odczujemy. Przez spowolnienie gospodarki światowej oraz polskiej (Ministerstwo Finansów obniżyło ostatnio prognozy planowanego wzrostu PKB w roku 2008 z 4,8 na 3,7%) zmniejszyły się tak potrzebne teraz wpływy do budżetu państwa. Aby utrzymać dzisiejszy poziom deficytu oraz przede wszystkim, aby nie utracić wiarygodności gospodarki Polski, rząd tym razem wyciągnie ręke do nas - obywateli.

Sprawa jest już przesądzona, poprawki do ustawy o akcyzie zostały zaakceptowane przez Senacką Komisję Gospodarki. Oprócz wódki i piwa, wzrośnie akcyza na nowe auta o pojemności powyżej 2 litrów (z 13,6 do 18,6% licząc od podstawy opodatkowania, czyli od wartości pojazdu).

Jakie będą tego skutki? Jeżeli obecnie średnia akcyza za auto powyżej 2 litrów pojemności wynosi 3000 zł, to po poprawkach osiągnie ona poziom 3150zł.

Czy działania te, w sytuacji kiedy rynek motoryzacyjny w Polsce przeżywa naprawdę trudne chwile to nie błąd? Czy podwyższanie ceny nowych aut nie spowoduje wzrostu popytu na auta używane sprowadzane z zagranicy, a zarazem nie pogorszy złej sytuacji polskich producentów i dealerów? Czas pokaże kto miał rację.